Bardzo stara degustacja, jeżeli chcesz abym ocenił to piwo poprawnie napisz mi maila, może się uda.
Kolejny Bernardzik. Zacznę od pochwały, bardzo dobra dziesiątka! Jasny bursztyn z dużą aczkolwiek szybko znikającą pianą. Lekka, z wyczuwalnym posmakiem drożdżowym. Troszku kwaśna, na plus oczywiście. Goryczka też jest, chmielowa, taka trochę ziemia z trawą (?). Pod koniec picia można nawet wyczuć jakieś warzywa, niestety nie skojarzyłem jakie dokładnie. Sama natura! Jedyny problem jaki mam z tym piwem to szybkość napełnienia żołądka. Po dziesiątce nie spodziewałbym się, że tak mocno można się jedną butelką napchać. Nie zmienia to jednak faktu, że przyjemnie się je pije. Taki panie, czeski pils!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz