Śledź mnie na:

Brodacz Miesięczny: Październik i Listopad 2016



By  Piwny Brodacz     11.12.16    Tagi:,, 

Tak wiem, spóźniłem się jakiś miesiąc. Co zrobisz. Polecimy od razu listopad, bo z tego co pamiętam nie było za dużo tematów do obgadania. No to lecim!

Zaczniemy od czegoś przyjemnego. Po ostatnich doniesieniach jakoby Pinta stawiała w Żywcu kontenery w polu, wróć... "własny browar na bazie kontenerów" przyszedł czas na kolejnego znanego i lubianego przez wszystkich rzemieślnika. AleBrowar powoli kończy "budowę" własnej placówki w Lęborku. Stan obecny macie na tytułowym zdjęciu powyżej (autor Michał Saks). Jeszcze trochę żmudnej papierologii i chłopaki będą mogli warzyć co im się żywnie podoba.



Kompania Piwowarska na sprzedaż? Czy ktoś to w ogóle kupi? Któż to wie. AB InBev postanowił pozbyć się praw do koncernów z naszej strony Europy (wcześniej SAB Miller). W skład tych koncernów wchodzi właśnie KP. Jak widać ktoś zauważył, że wymysły Kompanii nie przynoszą należytych zysków. Poszła plota, że to Maspex pokusi się o nasz rodzimy koncern, ale PZU (z którym sam Maspex miał wyłożyć kasę) wycofał się. Na placu boju zostały jeszcze: Asahi Group Holdings Ltd., konsorcjum Bain Capital i Advent International, PPF Group, China Resources, Jacobs Holdings AG wraz z kanadyjskim funduszem PSP Investments (źródło Portal Spożywczy). Czy ktoś pokusi się o tak smakowity kąsek jakim są Tyskie, Lech i Żubr? Zobaczymy, 5 mld dolarów to nie są małe pieniądze panie (chociaż dorzucają też np Pilsner Urquell).


Pozostając w szeroko pojętym temacie piwnym porozmawiajmy sobie teraz o gimbazie. Otóż Kopyr wydał ostatnio swoją książkę o piwie (duh). Nie wypowiem się na jej temat, bo jej zwyczajnie w świecie nie czytałem, ale poziom hejtu, który się pojawił po wrzuceniu preordera na stronę Empiku był zatrważający. Ja rozumiem, że Tomek jest osobą, z które często ludzie żartują w ten czy inny sposób, ale żeby oceniać książkę na oficjalnej stronie Empiku jeszcze przed jej wydaniem? Ktoś tu się musi nauczyć trzymać swoją wewnętrzną gimbazę w grupach zamkniętych (tak jak to dorośli ludzie robią, ja też). Jak chce się Wam dokopać do pierwszych recenzji to zapraszam pod ten link.


Ważnym wydarzeniem piwnym był na pewno konkurs Kraft Roku (ciężko mi przechodzi przez gardło ta spolszczona nazwa...). O wynikach jak i kontrowersji z nimi związanymi możecie przeczytać w mojej relacji z Poznańskich Targów Piwnych.


Kończąc tematy alkoholowe mała rzecz do pośmiania się przy jakimś wybornym RiSie. Pijcie swoje ukochane crafty, bo koniec jest bliski! Lemoniady z jabłek chcą wyprzeć nasze rzemieślnicze piwo z półek sklepowych. Jokes aside, znając upodobania większości Polaków może im się to udać... Wymazałem wszelkie oznakowania tej firmy, aby Was nie kusiło robić im niepotrzebne wejścia na stronę.

Wieści lokalne: Świebodzin aka Rio może stać się nową stolicą rasowej nienawiści w zachodniej Polsce. Poszło o starą kamienice w moim rodzinnym mieście. Nowa elewacja i co przykuło uwagę mediów nowy napis w języku niemieckim. Po paru dniach owy napis został jednak zamalowany. Przyjechał TVN, który zaznaczył dobitnie, że głównym powodem tej decyzji była niechęć mieszkańców. Nikt nie wspomniał nawet, że sam konserwator zabytków stwierdził, iż napis nie przypomina oryginału i głównie dlatego ma być zamalowany. Takie zachowanie mieszkańców sprzeda się lepiej i idealnie pasuje do miasta z największym pomnikiem Jezusa na świecie. No cóż, polskie media proszę państwa. 


W listopadzie mieliśmy też chyba największy pokaz cebulactwa polskiego w historii. Oto Lidl, który chciał zrobić fajną promocje na swoje produkty został dosłownie wyruchany przez Januszy marketingu. Sprawa była prosta, kupujesz produkt sygnowany marką Lidl i masz pełne prawo go zwrócić... w jakiejkolwiek formie. Przykład: kupujesz 2kg mięsa, idziesz z nim na parking do auta, odkrawasz 1,5kg i wracasz z 0,5kg i opakowaniem do kasy a biedna Pani kasjerka musi Ci oddać pełną wartość produktu. Do właśnie takich scen dochodziło w marketach. Długie kolejki, śmierdzące opakowania po produktach i płaczące kasjerki. Nie dziwota, że Lidl szybko się z tej promocji wycofał.

Na końcu chciałem coś napisać o Czarnym Proteście i CETA, ale... nie mam siły. To już kolejny raz rząd (nie ważne jaki) używa kontrowersyjnego tematu do zakamuflowania czegoś innego. Lud oczywiście podłapuje  i chwyta za widły broniąc "swoich praw". Przecież było wiadome od początku, że dana ustawa nie przejdzie... z resztą, nie. Po prostu nie.

Piwny Brodacz

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi. Dzięki temu uświadomisz innym, że piwo nie kończy się na lagerach a i mi pomożesz w szerzeniu kraftowej kultury. Walczmy z koncernową niewiedzą, każdy z nas może być Rycerzem Ducha Kraftu! Pamiętaj też, że piwo kraftowe zmienia się i każda kolejna warka może inaczej smakować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com