Znalazłem sobie nowe hobby... składanie modelów Gundam (tzw. Gunpla). Od dawna o tym myślałem, bo pasuje to idealnie do mojego zbieractwa (np. figurek POP). Poziom skomplikowania poszczególnych modeli może doprowadzić do bólu głowy, ale ja tam lubię takie rzeczy (składanie, a nie ból głowy...).
Do zakupu pierwszego przekonał mnie Michał swoim postem (ooo tutaj). Dzisiaj zacząłem składać już swój drugi, większy, klasy MG (więcej szczegółów, części, w skali 1:100). Piwo do tego jest jak najbardziej wskazane. Szczególnie, że w jeden dzień nie da się tego zrobić (kręgosłup już nie ten co kiedyś). Akurat walała mi się w piwnicy butelka z browaru, o którego istnieniu nie miałem zielonego pojęcia. Czy Karczewski zaskoczy mnie tak samo pozytywnie, jak model F91 Gundam ver 2.0?
Etykieta przypomina mi trochę te z dawnych browarów regionalnych, nie wiem tylko dokładnie dlaczego. Nie wyróżnia się niczym i jest wręcz nijaka. Piwo pochodzi z serii "Łączymy pasje", o której więcej tutaj. Kolor ma raczej czarny, ale można wymusić na nim rubinowe refleksy o dziwo. Piany... nie ma, mimo dość burzliwego nalewania. Nie wróży to dobrze...
Pachnie to trochę, jak taki pierwszy stoucik. Wiecie na pewno o co mi chodzi... któż nie pamięta swojego pierwszego, zapewne regionalnego stouta w życiu? Taka paloność słodowa, kawa zbożowa i delikatne warzywa gotowane. Te ostatnie w ogóle mi nie przeszkadzają, głównie przez sentyment do "tego pierwszego razu" z craftem ciemnym.
W ustach niemiłe zaskoczenie. Gładkość (płatki owsiane się postarały) opisana na etykiecie traci na wartości przez praktycznie zerowe wysycenie. Szkoda, bo ciałka jest trochę, a tak to Pisarz momentami zdaje się być zwyczajnie w świecie wodnisty. W smaku nadrabia palonością i przyjemnie gorzką kawą. Gdzieś w tle pojawia się też ohydna słodycz... taka najprostsza, karmelowa. Za cholerę nie pasuje do profilu piwa. Nic poza tym nie ma. Nawet goryczka jest marginalna, a finisz to głównie kawowa cierpkość. Dobra podstawa do kawowego stouta. Niestety przez niedociągnięcia przypomina mi o drugiej, częstej przypadłości regionalnych browarów: nijakości i warzeniu na odpie... no.
----------
Styl: Oatmeal Stout
Alk: 6,2% Obj.
Ekstrakt: 15% Wag.
IBU: b/d
Skład: słód (pilzeński, monachijski, karmelowy 600 EBC, czekoladowy 1200 EBC), płatki owsiane, jęczmień palony, chmiel (Magnum, Styrian Goldings), drożdże US-05.
Do spożycia: 13.05.2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz