Drugi raz w życiu (a już parę wiosen mam za sobą) nie udało mi się leżakowanie piwa. Wiadomo, że trzyma się tylko grubsze kalibry i takim właśnie był Car BA z Profesji. Niestety po otwarciu (nawet nie rok po terminie) moim zmysłom ukazał się zapach zgrzybiałej apteki. No cóż.
Moja wina, jak z resztą każdego birgiczka, który igra z czasem. Obok Cara stał samotny Potion. Bez daty ważności. Dlaczego miałbym nie spróbować? W końcu wieczorami robi się już dość chłodno. Swoją drogą teraz dopiero zauważyłem, że chłopaki z Brokreacji nie mają opisanej tej serii na stronie... dziwne.
Prosta, czarna etykieta z zabawnym tekstem to już standard Potionów. Niech się tego trzymają i nie zmieniają przypadkiem, bo dodaje to tej serii prestiżu. Piwo zdaje się być ciemne, ale wystarczy się lekko przechylić, aby zobaczyć rubinowo-brązowe refleksy. Piania niska, szybko zanikająca.
Specyficznie to pachnie... Z początku myślałem, że przeważa karmel z chlebkiem i owoce ciemne. Po chwili jednak wpadły skojarzenia z wanilią, przefermentowanym bananem (na plus) i jakimiś daktylami nawet. Całość przykryta różami - nie spodziewałem się że to kiedyś napiszę o piwie szczerze mówiąc.
Fajne ciałko, do pociumkania. Wysycenie niskie. Ogólnie gładkie i klejące jak na Potiona przystało. Po pierwszym łyku wyszło, że te drugie skojarzenia zapachowe były bliższe prawdy. Tajfun (bo inaczej tego nie można nazwać) daktylowo-różany (kojarzycie powidła różane, co u babci się dodawało do herbaty?) z początku przytłacza, ale po paru mniejszych łykach człowiek się dostraja do tego piwa i zaczyna być cholernie przyjemnie. Do tego nuta wanilii, ogólnej beczki i słodkiego alkoholu. Goryczka stanowcza, co mnie mocno zdziwiło. Trochę taka skórka orzecha, niedojrzała. Na finiszu mniej słodyczy, a więcej drewna i... krówek, czy tam toffi jak kto woli. Kolejny Potion spełnia oczekiwania, miało być grubo i dziwnie... i było.
----------
Styl: Rose Date Syrup Barley Wine Bourbon BA
Alk: 11,4% Obj.
Ekstrakt: 25°
IBU: b/d
Skład: słód (pale ale, karamell mahagoni, aromatyczny), jęczmień palony, cukier, płatki róży, syrop daktylowy, chmiel Tomahawk, drożdże US-05.
Data produkcji: 02.06.2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz